Szeroko pojęty przytulny design to coś, co chce osiągnąć większość z nas. Miejsce, w którym mieszkamy, kojarzy nam się ze spokojem, chwilą dla siebie, miejscem odpoczynku i możliwością odcięcia się od świata, a także rodzinnym ciepłem i swoim miejscem na ziemi. Oczywiście ile gustów tyle aranżacji, niemniej jednak duża liczba ludzi utożsamia powyższe określenia z intensywnymi kolorami, mnogością wzorów i dodatków, a także skupieniem na wrażeniu ciepła.

Ponieważ Boże Narodzenie już za tydzień, na wstępie opowiemy Wam o ozdobach świątecznych, które skupiają się właśnie na osiągnięciu przytulnego, ciepłego nastroju. Bez wątpienia wywołują one skojarzenia ze świętami, w dodatku są do pewnego stopnia bardzo powszechne – w końcu kto z nas nie ma w domu choinki czy światełek w oknach? Części ludzi zbyt duże natężenie takich ozdób może jednak kojarzyć się z przaśnością i kiczem, dlatego należy znaleźć tu złoty środek i nie przesadzić w żadną ze stron.

W przestronnym pomieszczeniu można pozwolić sobie na duże i rzucające się w oczy dekoracje świąteczne, jednak w pomieszczeniu mniejszym będzie to wyglądać nienaturalnie i sztucznie.

Świąteczne ozdoby mają ten plus, że samo ich charakteryzowanie jako „świąteczne” kojarzy się z wolnym czasem, bliską rodziną i generalnie pozytywnymi relacjami między ludźmi. Jeśli nie przesadzimy z ich ilością, na pewno ich obecność wpłynie pozytywnie na nasz nastrój.

Designerskie ozdoby świąteczne
Prezenty pod choinką glamour

Świece, szyszki i świąteczne dodatki

Zastosować można stylizowane świece, akcenty roślinne (szyszki i igliwie nieodparcie kojarzy się ze świąteczną atmosferą), naturalne materiały, np. plecionki – kosze ze słodkościami i wiszące w oknach wzory, bombki choinkowe (nie tylko na choince!), gwiazdy, słodycze rozkładane po pomieszczeniu, kolorowe światełka i owocowe akcenty. Ile pomieszczeń, tyle możliwości.

Ozdoby stołowe to chyba najpopularniejsza metoda - nie zajmują dużo miejsca, za to od razu rzucają się w oczy.

Dlaczego jednak ograniczać się do stwarzania ciepłego i rodzinnego nastroju tylko i wyłącznie na święta? Przecież to właśnie 23 grudnia zaczyna się astronomiczna zimna i największe chłody znajdują się dopiero przed nami. Na zimowy czas warto zastosować kilka prostych zabiegów, które pozwolą nam cieszyć się wrażeniem przytulności jeszcze przez długi czas.

Poszewki na poduszki

Warto rozpocząć od rzeczy prostych: wymienić wszelkie koce, obrusy, poszewki i zasłony na ciepłe, naturalne kolory kojarzące się z ziemią: brązy, czerwienie, burgundy, pomarańcze, nawet złoto. Warto również zastosować bardziej puszyste i obszerniejsze tkaniny niż w okresie letnim – wypełnią one optycznie pomieszczenie.

Ciepłe barwy dodatków przebiją się nawet przez powszechną biel ścian i kominka.

Ogromnie istotną rzeczą w ciągu zimy jest światło. Całkowity zachód słońca o 16 po południu jest rzeczywiście depresyjny, a siedzenie w standardowym półmroku może osiągnąć efekt wręcz odwrotny od zamierzonego rozjaśnienia pokoju. Po pierwsze więc warto... wymienić żarówki, tak, żeby ich poświata była jak najmocniejsza i biała, imitująca dzienne światło. Oprócz tego warto wyskoczyć na małe zakupy – kolorowe świeczki i zabarwione klosze do mniejszych lamp. Ostatecznie można też przewiązać źródła światła kolorowym materiałem, np. zarzucić na nie apaszkę czy niezbyt grubą, kolorową poszewkę.

Sypialnia w świątecznym wystroju
Świąteczny wystrój salonu z kominkiem.

Ciepłe barwy

Mnogość źródeł światła sprawia doskonałe wrażenie - nie zwracamy uwagi na chłodną posadzkę na podłodze.

Ogromnym plusem będzie kominek – trzask palonego drewna, ciepło i ognista poświata wprost idealnie sprawdzają się zimą. Jeżeli posiadamy kominek, można też mniej skupiać się na powyższych wskazówkach – poświata ognia będzie tańczyć nawet w całkowicie białym pomieszczeniu, zapewniając doskonały efekt.

Zima to więc nie tylko stan znudzenia i stagnacji, ale również możliwości i kreatywności – warto na tych kilka miesięcy zmienić coś w swoim otoczeniu, tym bardziej, że jest to chyba najbardziej charakterystyczna pora roku w Polsce.

Ciepłe barwy brązu i naturalne drewno, a także ogień w kominku działają na oczy dużo mocniej niż ogromne okno i przytłaczająca kamienna zabudowa kominka.

Produkt dodany do Ulubionych

Korzystając z tej strony bez zmian konfiguracji przeglądarki, wyrażasz zgodę na zapisywanie plików cookie w Twoim urządzeniu końcowym. Dodatkowe informacje o zasadach przetwarzania Twoich danych osobowych oraz przysługujących Ci prawach znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.